Każdy czytelnik książki „Sprawa Ziętary. Zbrodnia i klęska państwa” wie ile warty i na ile odpowiada faktom artykuł, który pod hasłem recenzja Piotr Żytnicki opublikował 24 czerwca 2015 roku w „Gazecie Wyborczej”. Zapewne nieprzypadkowo ten paszkwil trafił do druku w dniu poznańskiej premiery książki „Sprawa Ziętary”. Tamtego dnia, sala w Bibliotece Raczyńskich była pełna, ale chociaż „Gazeta Wyborcza”, tak jak inne media, została zaproszona na spotkanie – nie zjawiła się żadna osoba z tej redakcji. Po tym, co wspólnie z kolegami zrobił przeszkadzając w śledztwie i co napisał tamtego dnia trudno się dziwić, że Piotr Żytnicki nie miał odwagi spojrzeć w oczy bratu Jarka Ziętary obecnemu na spotkaniu. Z kolei z powodu tego artykułu wstyd było przyjść części zaproszonych dziennikarzy „Wyborczej”.
Trudno się temu dziwić. Trzeba naprawdę wiele złej woli by stwierdzić, że „Sprawa Ziętary” cyt. „nie przybliża do prawdy o tragicznej śmierci reportera Gazety Poznańskiej, Jarosława Ziętary”. Wyraźnie autorowi pseudo recenzji brakowało argumentów przeciwko książce, bo zarzucił m.in., że jest w niej za mało o samym Jarku, nie ma w niej nowych informacji, nie ma przedstawionych kulisów śledztw itp. Nie będę z tym nawet próbował polemizować – wszyscy czytający książkę „Sprawa Ziętary” bez uprzedzenia wiedzą jak bezpodstawne są to zarzuty. Tych, którzy jej nie czytali odsyłam w celu wyrobienia sobie opinii do licznych artykułów, rekomendacji, których udzielili książce Bogdan Rymanowski, Piotr Pytlakowski i Krzysztof Ziemiec oraz faktycznych recenzji.
Kiedy to piszę, od publikacji wyższej wspomnianego artykułu minęło 11 dni. W tym czasie otrzymał on ZERO lajków, ZERO komentarzy i ZERO poleceń. To najlepsza recenzje tej rzekomej recenzji książki. Napisanej tylko w jednym celu – obronnym, by zniechęcić do poznania m.in. gorzkiej prawdy o negatywnej roli, jaką autor artykułu i jego koledzy odegrali w sprawie Ziętary.
Krzysztof M. Kaźmierczak, Piotr Talaga „Sprawa Ziętary. Zbrodnia i klęska państwa”, wydawnictwo Zysk i S-ka, 416 stron
„Sprawa Jarosława Ziętary to gigantyczny wyrzut sumienia polskiego wymiaru sprawiedliwości, który przez tyle lat nie potrafił ukarać sprawców szokującej zbrodni. Książka Krzysztofa M. Kaźmierczaka i Piotra Talagi to zapis nieznanych faktów i okoliczności śledztwa, ale także hołd dla odważnego dziennikarza, który za dążenie do prawdy zapłacił cenę najwyższą”. Bogdan Rymanowski, TVN
„Porażająca opowieść o szukaniu prawdy i ponaddwudziestoletniej próbie demaskowania kłamstwa. Ta historia pokazuje też, jak wysoką cenę płaci się za uczciwość i rzetelność zawodową”. Krzysztof Ziemiec, TVP
„Nie da się zrozumieć sprawy Jarka Ziętary bez przeczytania tej książki. To dramatyczna opowieść o życiu i śmierci dziennikarza, który upominał się o innych, ale nikt w porę nie upomniał się o niego. Dlatego autorzy oskarżają służby specjalne, policję i prokuraturę o błąd zaniechania, brak kompetencji i – co brzmi najpoważniej – złą wolę. Mają w garści mocne dowody”. Piotr Pytlakowski, tygodnik „Polityka”